Jego historyjki ciągle robią na mnie wrażenie i co jakiś czas je sobie przypominam.
Jedna z moich ulubionych scenek rodzajowych z życia: o dzieciach i rodzicach;-)
ONA UWAŻA, ŻE JESTEM PRAWDZIWY!
"Rodzina przyszła na kolację do restauracji. Kelnerka przyjęła zamówienie od dorosłych, a potem zwróciła się do siedmiolatka. "A ty, co zjesz?" zapytała.
Chłopiec popatrzył lękliwie dookoła stołu i powiedział: "Chciałbym hot-doga".
Zanim kelnerka zdążyła zanotować zamówienie, włączyła się matka.
"Żadnych hot-dogów", powiedziała. "Proszę mu przynieść stek z ziemniakami i marchewką". Kelnerka ją zignorowała. "Chcesz ketchup czy musztardę do hot-doga?" zapytała chłopca. "Ketchup".
"Zaraz podam", powiedziała kelnerka ruszając w stronę kuchni.
Po jej wyjściu zapadła pełna zdumienia cisza. W końcu chłopiec spojrzał na wszystkich obecnych i powiedział: "Wiecie, co? Ona uważa, że jestem prawdziwy!"
A. de Mello, "Modlitwa żaby"
Jedna z moich ulubionych scenek rodzajowych z życia: o dzieciach i rodzicach;-)
ONA UWAŻA, ŻE JESTEM PRAWDZIWY!
"Rodzina przyszła na kolację do restauracji. Kelnerka przyjęła zamówienie od dorosłych, a potem zwróciła się do siedmiolatka. "A ty, co zjesz?" zapytała.
Chłopiec popatrzył lękliwie dookoła stołu i powiedział: "Chciałbym hot-doga".
Zanim kelnerka zdążyła zanotować zamówienie, włączyła się matka.
"Żadnych hot-dogów", powiedziała. "Proszę mu przynieść stek z ziemniakami i marchewką". Kelnerka ją zignorowała. "Chcesz ketchup czy musztardę do hot-doga?" zapytała chłopca. "Ketchup".
"Zaraz podam", powiedziała kelnerka ruszając w stronę kuchni.
Po jej wyjściu zapadła pełna zdumienia cisza. W końcu chłopiec spojrzał na wszystkich obecnych i powiedział: "Wiecie, co? Ona uważa, że jestem prawdziwy!"
A. de Mello, "Modlitwa żaby"